Tak jak wzburzona rzeka niesie wody z setek strumyków, tak i sztuka potrzebuje rzeszy twórców, żeby rozlać się szerokim nurtem. Poznaj ludzi, których życie wypełnia pasja i dowiedz się, skąd biją źródła narodowej kultury.
7 sierpnia 2021 roku (z kilkumiesięcznym poślizgiem spowodowanym pandemią) w Centrum Kulturalnym w Przemyślu odbyły się uroczystości związane z jubileuszem trzydziestopięciolecia działalności Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury.
RSTK
Początki Robotniczych Stowarzyszeń Twórców Kultury sięgają lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku i wiążą się z przemianami ustrojowymi, które zostały zapoczątkowane przez strajki robotnicze. Celem tych stowarzyszeń było rozwijanie i upowszechnianie amatorskiej twórczości artystycznej i kultury pracy w środowiskach lokalnych, wśród ludzi wykonujących pracę najemną. Ruch RSTK bardzo szybko się rozwijał, w każdym mieście wojewódzkim powstawała samodzielna organizacja, wzorowana na stowarzyszeniu warszawskim, powołano też Radę Krajową Robotniczych Stowarzyszeń Twórców Kultury.Więcej na ten temat znajdziesz tutaj.
Dzisiaj słowo robotnicze w nazwie stowarzyszeń ma wymiar jedynie symboliczny, a do organizacji może przystąpić każdy, niezależnie od zawodu czy stanowiska, jakie zajmuje. W przemyskim ośrodku swoje pasje rozwijają poeci, prozaicy, muzycy, malarze rzeźbiarze, aktorzy, tancerze i fotograficy.
RSTK animatorem kultury
Na przestrzeni trzydziestu pięciu lat działalności, przemyski oddział był organizatorem i współorganizatorem wielu imprez kulturalnych o charakterze międzynarodowym i ogólnopolskim: plenery malarstwa i rzeźby, fora teatrów i kabaretów czy biesiady literackie. Imprezom tym towarzyszyły konkursy, warsztaty oraz występy uznanych artystów z różnych dziedzin.
Trudno też policzyć ile przez ten czas odbyło się imprez o zasięgu lokalnym: wystaw malarstwa, fotografii i rzeźby, spektakli teatralnych, wieczorów poetyckich i autorskich. Każda z tych inicjatyw była motywacją do tworzenia, a zarazem nagrodą za pracę artystyczną i społeczną.

W celu podsumowania działalności stowarzyszenia została wydana monografia „MIEJSCÓWKA RYNEK 5”, a w niej szczegółowy zapis wszystkich wydarzeń, przeplatany wspomnieniami i fotografiami.
Twórczość rodzi się z pasji
Pasja ubogaca życie, przynosi satysfakcję i radość. Każde dzieło ma swoją historię – ktoś musiał się wzruszyć, uradować, zatęsknić, jednym słowem przeżyć coś, co wyzwoliło emocje. Żeby tworzyć, trzeba wrażliwości i widzenia tego, co na pozór niedostrzegalne i odwagi, żeby pokazać te wizje światu. Posiadanie pasji jest nagrodą samą w sobie i każdy, kto ją realizuje, doświadcza niezliczonych chwil dumy i radości. Więcej na temat pasji możesz przeczytać tutaj.
Osoby zrzeszone w Przemyskim RSTK przyczyniają się do rozwoju kultury tu, na naszym podwórku, ale i na arenie krajowej. Wśród nich są wieloletni działacze, z dużym dorobkiem artystycznym i wieloma sukcesami na koncie. Są też i tacy, którzy dopiero zaczynają przygodę ze sztuką, z wielką obawą prezentując swoje prace. Wszystkim potrzeba pozytywnych wzmocnień, bo realizacja pasji niesie ze sobą też i trudne chwile, a nic tak nie uskrzydla, jak świadomość, że otoczenie widzi wartość w tych wszystkich staraniach.
Uroczysta gala
Trudno wyobrazić sobie lepszą okazję, żeby uhonorować wszystkich artystów, niż uroczysta gala jubileuszowa, na której przemyscy twórcy otrzymali dyplomy od władz rządowych i samorządowych, gratulacje od przedstawicieli organizacji związanych z tworzeniem i rozpowszechnianiem kultury oraz wyrazy uznania od sympatyków RSTK.

Osoby z dużym dorobkiem, za działalność na rzecz rozwoju kultury, odebrały Srebrne i Brązowe Krzyże Zasługi, nadane postanowieniem Prezydenta RP, natomiast Minister Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu przyznał Medale Zasłużony Kulturze Gloria Artis, oraz odznaki honorowe Zasłużony dla Kultury Polskiej.
Prezentacja
Kiedy opadły emocje, związane z odznaczeniami, przyszedł czas na to, by pokazać twórczość przemyskich artystów:
- literaci zaprezentowali „Jubileuszowy przekładaniec”, czyli fragmenty wierszy i opowiadań
- przedstawicielki sekcji studia baletowego Galiny Koval „Terpsychora” odtańczyły zwiewne układy taneczne
- muzyków reprezentował Adam Hajduk z zespołem „Agape”
- dorobek plastyków został zaprezentowany w galerii STARA KRĘGLARNIA w piwnicach CK

Część oficjalną zakończyła degustacja tortu.
Wspomnień czar
Druga część uroczystości zaczęła się od otwarcia wcześniej wspomnianej wystawy malarstwa, rzeźby i fotografii, zadziwiając różnorodnością prac i zastosowanych technik.
Pan Bogdan Pęcak z Leżajska uświetnił spotkanie swoim występem grając na fletni Pana. Jego interpretacja znanych utworów muzyki rozrywkowej, na jakże niecodziennym instrumencie, po raz kolejny pokazała, że kreatywność ludzka nie ma granic.
Potem przyszedł czas na rozmowy. Wspominano początki stowarzyszenia i ludzi, którzy przez lata byli z nim związani. Śmiech mieszał się, ze wzruszeniem i zadumą. Przeszłość z planami na przyszłość.

Kiedy spotkanie dobiegało końca, ni stąd ni zowąd zjawiła się dziwna postać. Jak dotąd nie udało się ustalić jej tożsamości, najprawdopodobniej to osoba nie z Przemyśla, a może nawet nie z tej ziemi.

Dobrze poinformowane źródła donoszą, że była już wcześniej widywana w okolicy, niestety nie wiadomo, w jakim celu przybyła na jubileusz. Pojawiły się pogłoski, jakoby miała podpowiedzieć prezesowi to i owo na temat kierunku dalszego rozwoju stowarzyszenia. Prezes niczego nie potwierdził ani nie zaprzeczył. Obserwatorzy zauważyli jednak, że z jego ust nie znikał uśmiech, można więc mieć nadzieję, że owe przypuszczenia są prawdziwe, a przyszłość dla rodzimej kultury, rysuje się obiecująco.
Uwięzione wiersze
Żeby było co świętować przy okazji kolejnego jubileuszu, już teraz trzeba wziąć się do pracy. Parafrazując słowa księdza Twardowskiego, można powiedzieć „Śpieszmy się tworzyć, bo wena tak szybko odchodzi”.
Więc nie ma, na co czekać – pióra, instrumenty i dłuta w dłoń, farby na palety, a obiektywy do oczu!
I jeszcze jedno. Jeśli w Twojej szufladzie (wirtualnej albo realnej) leżą teksty, obrazy za szafami pokrywają się kurzem, a swoje aranżacje wyśpiewujesz tylko pod prysznicem, może właśnie teraz jest ten moment, żeby się odważyć i wyjść z ukrycia?
Z przemyskim RSTK będzie Ci łatwiej. ZAPRASZAMY! 😀